Aż 95% Polaków ma świadomość i samemu potwierdza fakt, że bardzo często narzeka.
Narzekanie to skupienie się na własnym niezadowoleniu, więc dlaczego właśnie my tak często to robimy? Zwróćmy uwagę, dla porównania na inne kraję. Kultury mają to do siebie, że różnią się pod względem nastawienia.
W USA wyrażanie niezadowolenia jest w znacznym stopniu niedopuszczalne społecznie.
W Wielkiej Brytanii natomiast ludzie nauczeni są powściągliwości w tym aspekcie życia.
Co takiego dzieje się w naszym kraju, że dajemy sami sobie społeczne przyzwolenie na wyrażanie niezadowolenia poprzez narzekanie?
Dlaczego Polacy narzekają?
Teraz sekunda na uśmiech
„Ten kraj schodzi na psy” czyli negatywne myślenie o świecie społecznym
Profesor Janusz Czapiński od 20 lat zbiera dane, które obrazują, że najwięcej niezadowolenia wynika ze spraw odległych od nas samych tzn. zaczynamy skupiać się na obszarach sytuacji społecznej, czy też dalszych perspektyw na przyszłość. Wchodzimy w wir naszego negatywnego spojrzenia i zaczynamy dostrzegać świat w biało- czarnych kolorach. Bardzo dużo Polaków uważa, że ludzie stają się coraz gorsi. Bardziej nieprzyjemni, egoistyczni czy też złośliwi. Poprzez takie nastawienie automatyczne staje się to, że mamy tendencje do negatywnych ocen ogólnych. Jedynym obszarem, który nas ratuje przed kompletnym negatywizmem jest podejście do spraw bliskich własnemu ja. Oznacza to, że nasze dzieci, relację z najbliższymi, życie partnerskie są źródłami naszej wewnętrznej satysfakcji.
„Nic mi się nie udaje” czyli negatywne samopoczucie
W 2020 roku praktycznie co drugi Polak (44%), jak wynika z badania CBOS-u, odczuwał regularne rozdrażnienie. Co trzeci natomiast (36%) znużenie i bezradność.
Zwracam uwagę na rok pandemii, który przyczynia się do pogorszenia samopoczucia. A co było wcześniej? Profesor Doliński w swoich badaniach przedstawia, że badani przez 100 dni studenci czuli się zazwyczaj gorzej „niż zwykle” – niezależnie od aktualnych warunków życia. Ten przykład pokazuje, że skupiamy się w większym stopniu na negatywnych obszarach, przez co nasze ogólne samopoczucie spada.
Tabela: Poziom niezadowolenia Polaków z różnych sfer życia ( skala: 1- najbardziej zadowolony, 5- najbardziej niezadowolony)
Źródło: Czapiński i Panek, 2009, s. 154.
„Oni mają rację!” czyli powtarzanie niezadowolenia
Skrypty narzekania to podzielane schematy zachowania, które wyrażają poziom niezadowolenia. To struktury w umyśle, dzięki którym jesteśmy w stanie zrozumieć obserwowane zdarzenia, ale także odnaleźć wcześniej zakodowane reakcję. Właśnie tak dosyć często dzieje się z narzekaniem. Przywykliśmy do kultury, w której znaczna część Polaków narzeka więc automatycznie żyjąc w tym kraju od lat postępuje dokładnie tak samo. Czynności zautomatyzowane są często powtarzane, ale także służą czemuś konkretnie.
Po co narzekamy?
Narzekanie to forma odreagowania. W życiu nie dzieje się po naszej myśli więc staramy się zrzucić negatywne aspekty poprzez wypowiedzenie ich na głos. Wolimy mówić niż słuchać. No właśnie.
To teraz skupmy się na tym drugim obszarze. Zastanówmy się po co mówimy. Mówimy aby nas wysłuchano! Tak samo dzieje się w przypadku narzekania. Staramy się zwrócić uwagę kogoś z zewnątrz, chcemy poczuć się jak wspólnota. Chcemy znaleźć osoby, które mają podobne problemy i wspólnie dążyć do zrozumienia. Relacje wtedy wydają się dużo głębsze bo mówimy o rzeczach, które nas dotykają, o naszych wewnętrznych rozterkach.
Każdemu z nas na tym zależy, dlatego też relację z innymi narodowościami mogą sprawiać nam poczucie dystansu ze względu na różnice poglądów i nastawienia. Różnice wypowiadanych komunikatów. Narzekanie w naszej kulturze sprzyja w budowaniu relacji i podtrzymaniu więzi społecznych.
Można nauczyć się podtrzymywać te więzi w dalszym stopniu i na jeszcze głębszym poziomie, jeśli zaczniemy cieszyć się tym, co mamy wokół.
Jeśli zwróciłeś uwagę, że ktoś z Twoich bliskich narzeka w nadmiarze to najskuteczniejszą metodą będzie czynne słuchanie. Próba zrozumienia osoby, okazanie wsparcia. Zastanów się, co ta osoba chce Ci przekazać poprzez swoje komunikaty. Dlaczego właśnie ona tak dużo narzeka?
Jeśli zauważyłeś, że Ty sam borykasz się z negatywnym myśleniem, a w konsekwencji z narzekaniem- może pora zastanowić się nad tym, czy nie brakuje Ci także rozmowy. Rozmowa jest ważna, a jej brak może doprowadzić do pogłębienia Twoich negatywnych emocji.
0 Comments