Jesteście razem rok.
Jest bardzo dynamicznie i poznajecie się coraz mocniej.
Macie ochotę na rozmowę i bliskość.
Wymarzony związek z motylkami w brzuchu trwa.
Mijają lata, a z nimi mijają wasze emocje i intymność.
Zaczynacie czuć się koło siebie obco, a wcześniejsza łatwość nawiązywania kontaktu zaczyna sprawiać wam coraz większą trudność. Nie wiecie o co możecie zapytać i zaczynacie w głowie tworzyć swego rodzaju teatr.
Co to oznacza?
Przygotowujecie zdania, które wypowiecie widząc waszego partnera. Staracie dopasować je tak, żeby druga osoba była zadowolona ponieważ macie świadomość, że wasza relacja zwyczajnie się gasi.
Wchodzicie w etap rutyny i w pewnym stopniu monotonii. Spontaniczność przeminęła z wiatrem.
Martwicie się coraz bardziej o dalsze losy waszego wspólnego życia i zastanawiacie się co zrobić.
Mam dla was pewne rozwiązanie, które może stać się mocno przydatne zarówno do relacji partnerskiej, jak i rodzicielskiej.
W zasadzie elementy te wykorzystane do ogólnej relacji z ludźmi poprawią jej jakość, więc można ich używać w każdym przypadku.
Metoda ta została opracowana przez znanego terapeutę Johna Gottmana i nazwana została “5 godzin”.
1. Od 2 do 5 minut /7x w tygodniu
Rano budzicie się obok swojego partnera i ucieszeni jego obecnością macie większą motywację do intensywnego dnia.
Robicie śniadania i spożywacie je wspólnie- to właśnie ta odpowiednia, krótka chwila na dowiedzenie się od siebie wzajemnie o przebiegu dzisiejszego dnia.
Znacie pewnie taki zwyczaj, ale czy dalej go stosujecie? Czy spędzacie wspólnie chwile razem z rana? Jeśli zanikło to w waszej relacji to właśnie pierwszy, ważny krok, który powinien powrócić. Być może nie macie świadomości jaka jest to istotna kwestia.
2. 20 minut/5x w tygodniu
Poświęcenie czasu na wieczorną pogawędkę o przebiegu całego dnia.
Ważne jest aby podzielić się waszymi wzajemnymi przeżyciami i emocjami dotykającymi was w owym dniu. Pamiętacie ten czas, kiedy jeszcze byliście zadowoleni ze związku? Czy wtedy okres 20 minut był dla was długi? Oczywiście, że nie. A jak jest teraz? Zadajcie sobie pytanie czy w dalszym ciągu rozmawiacie wieczorami i zadajecie sobie pytania? Czy interesujecie się tym co wasz partner robił?
Patrząc na długi staż związku, w dużej mierze ciekawość i zainteresowanie drugą osobą zanika ponieważ wydaje nam się, zresztą złudnie, że wszystko o tej osobie już wiemy.
Tak jak podkreśliłam, jest to złudne odczucie. My, ludzie codziennie doświadczamy nowych wrażeń i poznajemy świat na nowo, patrzymy z innej perspektywy, a nasza najbliższa w życiu osoba powinna się o tych wszystkich rzeczach dowiadywać codziennie i przeżywać te nowe emocje razem z nami.
3. 5 minut/ 7x w tygodniu
Tutaj poruszę jeden z najważniejszych podpunktów tej oto listy.
Chodzi o znalezienie przestrzeni i słów na docenienie drugiej osoby. Zastanówmy się co nasz partner zrobił dobrze w dzisiejszym dniu i pochwalmy go za to, pokażmy nasze docenienie względem niego.
Zarzućmy komplementem, niewinnym komplementem, który świadczyć będzie o tym, że wspieramy naszą drugą połówkę emocjonalnie. Pamiętajmy przy tym o naturalności. Chyba nikt z nas nie lubi osób nieszczerych i zakłamanych. Chodzi o skupienie się na realiach dnia i znalezieniu w nim rzeczy, które podobają ci się w zachowaniu partnera. Zwróćmy uwagę na jego postawę, na jego uśmiech, na jego wypowiedziane słowa i postarajmy się znaleźć elementy za które możemy go pochwalić. Uwierzcie mi, to bardzo dużo wniesie w poprawę związku.
Dlaczego powinniśmy chwalić drugą osobę?
- my sami przypominamy sobie za co pokochaliśmy naszego partnera i uświadamiamy sobie jego wartościowość.
- nasz partner zaczyna dostrzegać, co robi dobrze. Nawet jeśli nasze chwalenie jest czasami przesadzone, to nasz partner zacznie zauważać w sobie to co my w nim widzimy i personalizować się z owymi cechami.
- uświadamiamy drugiego człowieka o jego zaletach.
4. 5 minut/ 7x w tygodniu
Kontakt fizyczny, zbliżenie, miłe słówka, przytulenie, całus.
Czy jest ktoś kto tego nie potrzebuje? Czy jest ktoś kto nie lubi przytulania? Czy jest ktoś kto nie lubi usłyszeć od swojego partnera określenia “kochanie”? Domniemuje, że nie. Po dłuższym okresie bycia razem intymność i bliskość zanika, oczywiście nie jest to regułą, ale zazwyczaj tak się dzieje.
Oddalamy się od siebie i budujemy ścianę, która funkcjonuje jak bariera ograniczająca. Przestajemy czuć pożądania drugiej osoby, a przecież kiedyś właśnie na tym między innymi tworzył się nasz związek. Mowa tutaj także o seksie, który jest niezmiernie istotny w relacji.
Zastanówcie się: jak ma dojść do zbliżenia skoro nie ma nawet przytulania?
To właśnie wszystkie wymienione wyżej aspekty wywołują u człowieka chęć zbliżenia się do siebie.
5. 120 minut/1x w tygodniu
Przypomnijcie sobie czasy pierwszych spotkań. Wychodziliście wspólnie na randki. Raz do knajpy, raz do baru, a raz spędzaliście ten czas w domu. Zauważcie, że każda randka była wcześniej zaplanowana.
Dlaczego zatem teraz nie planujemy randek?
Właśnie te dwie godziny poświęcone raz w przeciągu całego tygodnia powinny zostać poświęcone na przysłowiową randkę.
Dzięki takiemu zabiegowi stworzymy intymność oraz nauczymy się ponownie zacząć rozmawiać o niczym, o głupotach. I cieszyć się samą obecnością drugiej osoby.
Metoda ta nie dotyczy tylko kontaktów partnerskich. Można stosować ją także w wychowaniu dzieci oraz w relacjach z rodzicami. Każdy punkt warto sobie przeanalizować indywidualnie i skierować go do odpowiedniego odbiorcy w sposób indywidualny.
Niech takie traktowanie drugiej osoby stanie się dla nas nawykiem, ponieważ wprowadzi to w nasze kontakty międzyludzkie bardzo dużo dobrych emocji i pozwoli na rozwój jakiejkolwiek relacji.
Niech nasze relację kwitną, a nie więdną…
0 Comments