Nauczanie dzieci jest bardzo trudne przez kilka względów:
– łatwe rozpraszanie
– brak skupienia
– nie zainteresowanie tematem nauki
Jeśli zastanawiacie się co zrobić aby zainteresować i zatrzymać skupienie dziecka na określonym temacie…
Dobrze trafiliście!
Zacznijmy od tego jakie są dzieci:
Każdy z nas, dorosłych, ma inne zainteresowania i preferencje. Jeden interesuje się motoryzacją, drugi zdrowym trybem życia, trzeci polityką, a jeszcze inny naturą. Tak samo jest z dziećmi.
My rodzice, najlepiej znamy nasze dzieci stąd też mamy największą świadomość tego, co je zainteresuje.
Zanim zaczniemy zastanawiać się jak wprowadzić dziecko w stan dużego skupienia zastanówmy się jak robimy to ze sobą.
Zastanowiliście się?
To teraz skupmy się na całym procesie wprowadzania i utrzymania skupienia podczas nauki z dzieckiem.
#START
1. Odpowiednie miejsce i przygotowanie
Jest to podstawa podstaw! Bez tego nie będziemy w stanie doprowadzić do skupienia dziecka. Jest to wybór odpowiedniego miejsca do nauki. Macie czasami tak, że czujecie się dobrze w określonym miejscu i potraficie spędzić w nim dużo czasu?
Czujecie względem niego taką magiczną aurę. Ba! to jeszcze nic. Jak już znaleźliście dla siebie idealne miejsce to jeszcze aby dobrze pracować potrzebujecie mieć kilka rzeczy przy sobie. Zastanówcie się nad tym. Macie tak? Chyba każdy tak ma. Moim osobistym rytuałem przed pisaniem artykułów jest czyste, wywietrzone, ciche wnętrze i kilka rzeczy, które określam jako “MUST HAVE”. Herbata, koc i przekąski.
Mając świadomość tego, że wszystkie wyżej wymienione aspekty są odhaczone- mogę zacząć pisać z dużo większym skupieniem niżeli bez nich. Myślę, że dotyczy to wszystkich nas. Zarówno dorosłych jak i dzieciaków. Skupiając się na tych młodszych: Pozwólmy im wybrać odpowiednie miejsce do nauki i zrobić odpowiednie przygotowanie do niej.
Niech zabiorą ze sobą ulubionego misia, ulubiony napój, ulubiony owoc… Co tylko chcą. Nie istotne ile będzie trwało ich przygotowanie- ważne żeby to one były gotowe i znajdowały się w strefie własnego komfortu
2. Warunki
Każdy z nas lubi wiedzieć na czym stoi. Wyobraźcie sobie, że idziecie do pracy i nie wiecie kiedy ją skończycie. Nie wiecie także co będziecie w niej robić. Czujecie się dobrze z taką niewiedzą?
Tak samo jest w przypadku dzieci- one też lubią wiedzieć na czym stoją i jak będzie wyglądała ich praca. Dla jasności- nauka jest pracą. Co zatem zrobić? Pierwszą rzeczą jest oznajmienie ile czasu zajmie wam wspólna nauka i czy dziecko zgadza się na taką ilość.
Drugą rzeczą jest wprowadzanie przerw. Załóżmy, że ustalacie 2 godziny na naukę. Aby były one wykorzystane efektywnie warto pokusić się o co najmniej jedną przerwę bądź ustalić z dzieckiem, że samo ma zadecydować w którym momencie potrzebuje krótkiego resetu.
Następnym ważnym aspektem jest plan nauki tzn. wytłumaczenie czego dokładnie będziecie się wspólnie uczyć. I ostatnią kwestią jest poproszenie o maksymalne skupienie. Co kryje się w tym przypadku za słowem “poproszenie”? Wytłumaczenie dziecku, że jeśli teraz przez dwie godziny będzie mocno skoncentrowane to dostanie dobrą ocenę i nie będzie musiało uczyć się dłużej bądź kolejnego dnia tego samego. A co za tym idzie? Więcej czasu na przyjemności!
3. Zainteresowanie nauką
Pora zacząć wspólną naukę. Dajmy za przykład królową nauk- Matematykę.
¼ +¼ =?
Mamy prosty przykład dodawania ułamków, ale niestety nasze dziecko nie jest w stanie go zrozumieć. Jak w takim razie najskuteczniej go wytłumaczyć?
Zastanówcie się co interesuje wasze dziecko i jakie historie wam opowiadało w najbliższej przeszłości. Ważne żeby było to dla niego coś istotnego, coś poruszającego, coś skupiającego i zapamiętanego.
Załóżmy, że ostatnio w szkole wasze dziecko bawiło się z kolegą w berka. Odnieśmy się do tej zabawy podczas nauki.
Oto przykład:
“Ostatnio mówiłeś, że bawiłeś się z Maćkiem w berka. Wyobraź sobie szkole. Twoja szkoła ma cztery poziomy: piwnica, parter, piętro 1 i piętro 2 więc każde z nich to jedna z części szkoły.
Podczas zabawy w berka z Maćkiem opowiadałeś mi, że biegaliście tylko po piętrze 1.
Popatrz to tak samo jak w naszym przykładzie. Mogłeś biegać po jednej części z czterech czyli ¼ .”
W taki sposób pomożemy dziecku zrozumieć liczbę czy ułamek. Zrozumie ono go na własnym przykładzie, który jest dla niego interesujący i dzięki temu będzie w stanie sobie go wyobrazić.
4. Urozmaicenia
Wszyscy jesteśmy dziećmi. Różnica jest taka, że my dorośli, dużymi.
Wszyscy lubimy muzykę.
Wszyscy lubimy żartować.
Wszyscy lubimy się śmiać.
Wszyscy lubimy się bawić.
Wszyscy MOŻEMY to wykorzystać.
Wprowadźmy w naukę elementy wyżej wymienione aby dziecku czas ten kojarzył się z przyjemnością, a nie przymusem. Jeśli masz syna weź piłkę i poodbijaj z nim wymieniając pytania dotyczące słówek z angielskiego.
Jeśli masz córkę pobaw się z nią lalkami udając, że jedna pyta drugą o działania matematyczne. Nawet krótka zabawa podczas nauki dobrze wpłynie na nastawienie dziecka do niej.
To samo tyczy się piosenek, krótkich filmików albo gier- wszystko to dobrze wpłynie na odbiór ciebie jako nauczyciela przez dziecka. Chyba każdy rodzic chciałby być oceniany jako najlepszy nauczyciel.
5. Na dziś wystarczy
Niezmiernie istotna rzecz aby cały twój wcześniejszy wysiłek nie poszedł na marne?
Docenienie
Podziękuj swojemu dziecku po całej nauce…
za skupienie
za wysiłek
za cierpliwość
Powiedz mu jaki dumny jesteś i jakim dobrym jest uczniem. Powiedz mu po prostu kilka komplementów dzięki którym poczuje się doceniony i dowartościowany. To kluczowa sprawa u dzieci. Wiecie dlaczego dzieci są niedowartościowane? Właśnie przez rodziców, którzy nigdy nie pokazywali swojemu dziecku docenienia.
TRAKTUJ SWOJE DZIECKO TAK JAK SAM CHCIAŁBYŚ BYĆ TRAKTOWANY
REZULTATY CIĘ ZASKOCZĄ.
0 Comments